Otwieram nowy dzień. Kolejny dzień izolacji.
Pozwalam światłu wlewać się we mnie wartkim strumieniem i powtarzam sobie jak magiczną mantrę:
Dziś nie zabraknie mi motywacji.
Dziś nie zabraknie mi energii.
To dziś nie będzie emocjonalną huśtawką.
To dziś wypełnię ciekawą treścią.
Czas narzucić na siebie pelerynę optymizmu i wyrwać się z letargu.
❤