Życie rzuca mi nieustannie kłody pod nogi.
Upadam.
Rozpadam się na kawałki.
Składam siebie w całość.
Pełna jestem emocjonalnych blizn.
Są ponoć dowodem mojej siły.
„Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się” – powiedział Winston Churchill.
Idę dalej.